Lubię ręce i nogi we śnie, ponieważ układają się jak tylko zechcą, bez naszej wiedzy, co czasem np w moim przypadku kończy się odpłynięciem krwi i brakiem czucia przez kilka dłuugich minut, gdy śnię prawdopodobnie o wylegiwaniu się na plaży z rękoma pod głową.
kompozycja zdjęć prezentujących zachowanie taśmy przyklejonej do okna zasłoniętego roletą, przez którą światło słoneczne pokazuje jak wiatr radzi sobie z odklejaniem.
a to już bez rolety. Panowie odpowiedzialni za dbanie o budynki zajeli się ich upiększaniem łatając drobne dziury przy wnękach okien. Zakleili taśmą okna, które wymagały poprawek. Ich dzień zaczyna się około 8 rano i trwa do 15:59. Ciężko pracują w około 5 "chłopa" mając średnia około 3 łatek z tynku na dwa dni.
Trochę ptaków szalejacych ponad parkingiem centrum handlowego oraz zbita świetlówka umieszczona w zabezpieczającej w takich przypadkach tubie.
Niezwykłe chmury w tym roku pojawiają się każdego dnia. Nigdy dotychczas nie widziałem tylu ciekawych kompozycji, które tworzą chmury.
środki komunikacji tez bywają interesujące...
swiatło przebijające się przez szybę rozszczepiające się zapewne dzięki jej nierównościom oraz kotek świetnie oświetlony słońcem w okolicach południa.
są tez buty wśród kabli oraz podłoga, po której stapają.
Praskich klimatów nigdy nie brakuje więc przy Towarowej pewne dziewczyny wrzuciły na ścianę swoje portrety.
około kilometra dalej warto rzucić okiem w górę na symbol PZO Warszawa z których to planowano zrobić lofty http://mapa.inwestycje.pl/?id=1745
Znalazł się też Krzysztof Ibisz i jego "kaloryfer" w albumie Zabawna Rzeczywistość, ale jego tu nie wrzucę :P
/M